sty 18 2005

..hmm..


Komentarze: 13

postanowilam napisac nowa notke, by wzbudzic nowa konwersacje. tamta zostala chaniebnie zepsuta..jak zawsze :/ o co mi chodzilo ze sie psuje? o moj siwatek, ktory zaczelam budowac na nowych zupelnie fundamentach. wplatujac w to co minelo robi sie mieszanka wybuchowa, ktora mi zupelnie nie odpowiada. wiecie co pomaga w zapomnieniu o czyms? robienie sobie z tego jaj z inna osoba. to jest genialne...chwilowe zalamanie? przypomij sobie glupie akcje z tego okresu i sie smiej! nie wiem czemu, ale zawsze jesli mam jakis problem i w koncu cos we mnie peknie, zaczynam plakac jak bobr. potem mam humor jak nigdy a na drugi dzien dostaje skrzydel. mam nowe sily, jestem gotowa chociazby przejsc przez sciane ognia zeby tylko dojsc do celu. bron boze nie odbiezcie tego ze ide po trupach... przerabane maja ci, ktorzy straca u mnie szacunek i zaufanie przez swoje zachowanie i braku respektu do mnie. przekonala sie dzis o tym jedna osoba. prosil zebym z nim usiadla, a ja z usmiechem kiwalam glowa ze nie, pytal o cos a ja sie z usmiechem odwracalam wzruszajac ramionami. to jest jakie chamstwo z usmiechem! zaluje ze nie umiem sie mscic, czasem chce ale nie moge, jakas wewnetrzna blokada. latwo jest mnie zdobyc jako przyjaciolke, kogos przychylnego itd..ale tym trudniej odzyskac.

cobradeath : :
22 stycznia 2005, 15:43
w porzadku nie mogę się doczekać jutrzejszego spotkania :)
Korin
21 stycznia 2005, 23:48
ja niestety jestem msciwa ¬_¬ ale staram sie nad soba panowac v_v nic nie poradze taka ma natura, ale z drugiej strony, przynajmniej na drugi raz sobie niektorzy zapamietają, aby nie zaczynać ^^\" dlatego jak Cie ktos \"zdenerwuje\" to zostaw to mnie XD
Arashi
21 stycznia 2005, 21:20
TERAZ tak ;)
21 stycznia 2005, 20:52
no tez fakt...no ale wiadomo o co chodzi no XD
Arashi
21 stycznia 2005, 20:35
co innego szacunek a co innego respekt.
21 stycznia 2005, 14:16
po co ja mam zachowywac W KAZDEJ sytuacji jakies zasady szacunku do innych jesli od danej osoby go nie odczuwam?
21 stycznia 2005, 14:15
no to co. jesli ja kogos nie szanuje to potem odwraca sie to przeciwko mnie-ja robie tak samo! wymagam szacunku takiego jakiego ja kogos darze, \"jak kuba Bogu tak Bog kubie\"...
Arashi
21 stycznia 2005, 10:25
ale tez nie mozna oczekiwac ze kazdy bedzie darzyl Cie respektem przeciez.
Akki
20 stycznia 2005, 18:02
nie umiesz sie mscic...kiepsko ;)! Mszczenie sie to najlepsza zabawa :D nie zebym była msciwa, nie >.>\"\"\"\" Ale czasem trzeba sie rozerwac ;)!
20 stycznia 2005, 07:13
no :D
Arashi
19 stycznia 2005, 21:35
no...my cos wiemy o robieniu sobie jaj XP
18 stycznia 2005, 22:29
hehe niee..ja jestem spod Byka :D ja rowniez robie wyjatki, ale czesto i tak zaluje ze bylam nie mila, mimo ze mialam prawo i powod. :/
18 stycznia 2005, 20:28
czy mi sie wydaje czy jestes spod znaku skorpiona:>:>:>...eh... tez tak mam....pokazuje swoją niechęć ale nie potrafie skrzywdzić...nie wiem dlaczego..po prostu tak mam....ale w pewnych prtzypadkach robie wyjatki:]:]..co za hipokryzja:P

Dodaj komentarz