lut 07 2005

...pamietnik...


Komentarze: 17

zawsze chcialam prowadzic pamietnik, ale jak sie do tego zabieralam to potem kupowalam nowy i nowy i zaden nie skonczylam. od polowy wakacji to sie zmienilo. ciesze sie, ze wczesniej tego nie robilam, bo teraz przynosi mi to nowa radosc. musze jak najszybciej zakupic nowy...moze jakis prezencik od kogos...??^^ zadalam przy ktoryms wpisie pytanie; " co jest sztuka? bycie leastycznym na to co przynosi nam los, czy kierowanie swoim zyciem?" do dzis nie umiem na to odpowiedziec...

cobradeath : :
10 lutego 2005, 21:46
ja tez mam taka nadzieje :]
mirella
10 lutego 2005, 21:14
Kiedys prowadzilam pamietnik. Mam chyba ze 3... Ale teraz juz nie... Nie czuje takiej potrzeby. W zyciu trzeba łaczyc planowanie i spontanicznosc. I jedno i drugie potrafi wyjsc na dobre. Ja staram sie nie planowac niczego w 100% ale miec jakos ogolny zarys sytuacji. Mam nadzieje ze ten blog bedzie prosperowal lepiej niz twoje pamietniki ;P
10 lutego 2005, 17:36
tak o to mi chodzilo. racja...czasem los przynowi mile niespodzianki. nigdy nie uda nam sie wszystkim kierowac w 100%, ale zawsze powtarzam, ze od czasu do czasu trzeba sie z czyms pogodzic, ale czasem poprostu brac zycie w swoje rece i przynajmniej starac sie by w przyslosci bylo lepsze. zyj chwila? jasne, fajnie, czemu nie..ale co z przyszloscia...? podobno dojzale jest takie dzialanie by przynioslo pozytywne skutki za kilka lat.
10 lutego 2005, 17:30
hm no wlasnie, widzimy zmiany w sobie. problem w tym zeby kryczynie podchodzic do siebie i swoich czynow. a no i oczywiscie prowadzac nauke w zycie(aluzja) na poczatku zalozylam pamietnik poprostu zeby sie wygadac. piszac mam wrazenie jakbym mowila do kogos. ale jakis czas temu postanowilam dalej go prowadzic zeby nie umknely mi w przyszlosci te najwazniejsze akcje, imiona itp. (jak pamietacie mam zamiar napisac ksiazke kiedys tam ;) )
Arashi
09 lutego 2005, 22:02
o to Ci chodzilo?
Arashi
09 lutego 2005, 22:01
a co do tego czym jest sztuka to kazdy ma inne zdanie. ja uwazam ze pewne rzeczy sa nam przeznaczone i nie mamy na nie wplywu (to sie obserwuje na podstawie snow proroczych) ale to ze pewne rzeczy musimy przezyc nie znaczy ze mamy sie poddac i dryfowac w kajdanach \"przeznaczenia\", obijac sie o skaly i z pokora przyjmowac ciosy. musimy sami kierowac swoim zyciem a nie biernie patrzec jak przelatuje gdzies ponad nami. to bardzo wygodne powiedziec \"nie zmienie przeznaczenia\" i siedziec na dupie. czy to mozna nazwac sztuka?chyba nie. ktos kto nie mial nigdy ambicji nie zajedzie za daleko (no moze pomijajac Nikodema Dyzme ;) z reszta wole wierzyc w to ze moge cos zmienic bo chociaz zycie wtedy nabiera jakiegos sensu.
Arashi
09 lutego 2005, 21:52
ja tez zaczelam pisac bo doszlam do wniosku ze moze jak bede stara i miala swoje dzieci to jakos je latwiej zrozumiem nie tylko mgliscie pamietajac,ale tez czytajac swoje perypetie i przemyslania napisane jak bylam w ich wieku. poza tym pisze jak jest mi z czyms zle albo jestem osamotniona wiec tak ogolnie to pisze b.czesto. zawsze jest ryzyko ze Ci ktos to podluka. ja kiedys wsadzalam w obwolute jakiejs ksiazki i kladlam na polke gdzies wysoko tak ze nikt sie nie skapnal ze to nie ksiazka tylko co innego bo nic nie bylo widac XP z reszta dobrze jest pisac bo obserwujesz zmiany w Tobie i emocje zmieniajace sie jak w kalejdoskopie i masz wieksza swiadomosc o samej sobie bo czytajac to, mimowolnie czytasz to z punktu osoby trzeciej ktora sobie na to krytycznym okiem patrzy.
Ami
09 lutego 2005, 18:22
Pamietnik... hmmm... przestalam prowadzic jakies pol roku temu. Wlasciwie to pisze cos od czasu do czasu ale to juz bardzo zadko. zanim zdarze sie do niego dorwac to mi przechodzi...
08 lutego 2005, 23:43
to milo...
08 lutego 2005, 22:12
Asie.nko wcześniej nie miałem czasa wpaść ale dzisija mi sie udało :) Soooł kuuuul nowy lejałcik :) pozdrawiam :*
08 lutego 2005, 16:12
dziekuje miska, ja tez Cie bardzo kocham :*
aga...
07 lutego 2005, 22:24
kochanie, prosilas wiec jestem;P szablonik super, naprawde niezła zmiana!!:)ciesze się że możesz sie realizowac, bo bardzo cie kocham zawsze bede przy tobie trwala:)
07 lutego 2005, 18:03
:] no milo jest czasem przelac mysli na papier, zwlaszcza takie ktorymi nie masz sie z kim podzielic.
Korin
07 lutego 2005, 17:41
ja już od dawna prowadze pamiętnik, jednak pisze w nim tylko wtedy, gdy naprawde czuje taką potrzebe ;*
07 lutego 2005, 17:02
hm..mam nadzieje, ze go nie przeczytal ktos kto nie powinien... :/ to chyba jest najgorsze cos ie mzoe stac

Dodaj komentarz