gru 28 2004

...po swietach...


Komentarze: 10

no wreszcie sie skonczylo! swieta? czemu ich nie lubie? bo zawsze byly zjebane...jak nie w pijanstwie i klotniach, to w samotnosci. ciesze sie ze moge je spedzic z rodzicami, ale to nie to samo. przed swietami ludzie sie malo co nie pozabijaja, w swieta wrecz sie kochaja, a po swietach znowu to samo :/ wszystko fauszywe i dwulicowe. moje swieta? jak co roku. ale ciesze sie z jednego..ze czesc mojej rodziny znowu sie polaczyla. poza tym wyjasnila sie sytuacja miedzy mna a tym tanim oszustem.  tak, pisze tu o rzeczach prywatnych..dlatego jesli macie pierdolic glupoty to wsadzcie je sobie w dupe. sylwester...wybywam z domu, naszczescie. przez tego chuja myslalam juz ze w domu zostane, bo oczywiscie w mojej klasie sie wylamali w zorganizowaniu czegos.  najczesciej wspominanym okresem przeze mnie i siostre sa zawsze wakacje...chce juz wakacje XP zimy tez nie lubie...pesymistyczna notka hehe..

cobradeath : :
29 grudnia 2004, 22:29
ja tez sie o to modle..za kazdego!
ski
29 grudnia 2004, 22:13
Ja mam nadzieję, że nam wszystkim uda się być takimi jakimi chemy. Ja WIERZĘ, że nam się uda!!!;)
29 grudnia 2004, 21:55
no to 3mamy kciuki... :]
Korin
29 grudnia 2004, 17:57
a ja kocham zime i to niesamowicie *__* brakuje mi tylko śniegu v__v. Gdy jest ciemno, wokół cisza, a z góry sypie biały puch, tylko gdzieniegdzie palą się pojedyńcze latarnie, jest tak bosko, że mogła bym trwać w tej chwili już zawsze *__________* Co do rodziców, to napewno, nie mam zamiaru być taka jak moj ojciec! Będe starała się z całych sił, aby się wybić z tej rodzinnej rutyny... mojej siostrze się udało ^__^
29 grudnia 2004, 17:54
do zimy nic nie mam..ale osobiscie wole jesien...moja klasa tez potrafi chrzanic trzy po trzy.organizowac jakies durne imprezy a potem wszystko nie wypala...eh dzieki za komenta...świeta są niczym rozejm w walce..jak zawsze tylko na chwile....
29 grudnia 2004, 14:28
dlatego wlansnie nie pale zielska...:/ bo nie chce byc jak rodzinka :/ i tak juz jestem w nalogu, nie trzeba mi wiecej. wlasnie po to tez chyba jest rodzina, obserujesz i albo z tym wzrośniesz, albo sie wybijesz. daze do tego drugiego :/
Akki
28 grudnia 2004, 21:37
Co racja to racja Bro. Mam nadzieje, ze jednak nie bedziemy podobni do rodzicow w kłotniach o głupoty pod tytułem :\"gdzie stawiasz ten swiecznik!!!\" Łobooosheee...
ski
28 grudnia 2004, 21:03
A ja właśnie uwielbiam zimę, ale też taką prawdziwą:) A co do Świąt: zastanawiam się czasem czy my mogąc obserwować zachowanie naszych bliskich teraz, będziemy popełniać takie same błędy jak będziemy starsi?... Bo to w dużej mierze zależy od nas samych...
28 grudnia 2004, 13:26
a no jest do dupy...i tez lubie jesien, ale taka prawdziwa ;)
Akki
28 grudnia 2004, 00:22
PIERWSZA MUAHAHHA XD No wiec j teges smieges zimy za bardzo nei lubie :P Ale kocham jesien xD! Chyba jednym słowem 2004 jest do dupy :P

Dodaj komentarz