Archiwum 09 grudnia 2004


gru 09 2004 ...PLEASE HELP US...
Komentarze: 9

słuchajcie ludzie, jest wielka akcja!!! poznałam 3lata temu 2-ch chłopakow na obozie. mielismy sporadyczny kontakt, niestety po roku od wspolnie spędzonych wakacji, Sebastian zchorował na białaczke. Patryk z rodzicami pomagali mu jak tylko mogli. Sebastian przeszedł autoprzeszczep szpiku kostnego, 6 chemioterapii, niestety jego organizm odrzucal "nowy szpi". ma tylko 19lat. dostał teraz mozliwosc całkowitego wyleczenia raka w Niemczech. suma nie jest bagatelna...150 000 EURO. jak sie domyslacie, jego matka nie jest w stanie tego spłacic-mieszkaja tylko we dwoje. w akcje-zbieramy pieniadze na leczenie Sebastiana, jest zaangazowanych jak dotad 6 szkoł, teraz organizuje zbiorke u siebie w szkole i swoich poprzednich szkołach. pieniadze wpływaja na konto fundacji, wszystko jest spisane w umowie, takze nie ma zadnych przekretow. czesc  sumy chyba dopłaci ta fundacja, poza tym chcemy zorganizowac koncert charytatywny. mieliby zagrac Haze, Skurcz i z pewnoscia znajda się inne zespoły. jednak to wszystko i tak nie wystarcza. chciałabym w imieniu Sebastana, jego rodziny, Partyka, rodziny Patryka, swoim i Ady prosic Was o pomoc. jesli jestescie zainteresowani, chcecie zorganizowac zbiorke, jakis kiermasz u siebie w szkole to skontaktujcie sie ze mna, bardzo prosze! napewno każdy z Was ma moj nr tel, jak nie to gg czy tez maila, albo porpostu zostawcie wiadomosc na blogu. w razie czego jesli szkoła chciałaby porozmawiac z mama Sebastiana, nie ma probelmu, dajcie mi znac, ja to załatwie. dostaniecie do reki zdjecie Sebastiana, krotki opis jego sytuacji i kopie umowy. ida swieta..kochani, pokazcie troche uczucia :] pomyslcie jak by to było, gdyby ktos z Waszych bliskich znalazłby sie w takiej sytuacji... 

cobradeath : :
gru 09 2004 ...ambicje...
Komentarze: 3

mam wrazenie ze za wiele wymagam od zycia. o co chodzi? o zespol i o osobe, ktora mimo mojej woli stala sie mi bliska i to zanad to. wszystko sie kiedys konczy, szkoda tylko ze ja nie umiem nic z tym zrobic..albo inaczej-boje sie to ruszyc, bo kazdy moj krok psuje to wszystko jeszcze bardziej a z drugiej strony brakuje mi an ta chwile sil. czemu musze to robic sama??!!

cobradeath : :